Władze Kanału Panamskiego rozpoczęły proces wyboru operatorów dwóch nowych terminali, które mają powstać na obu końcach kanału, w Balboa i Cristobal. Jednocześnie rozważana jest alternatywa dla istniejących terminali, obsługiwanych przez CK Hutchison Holdings. Szacuje się, że koszt inwestycji wyniesie 2,6 mln USD.
Ogłoszone właśnie plany budowy nowych terminali mają zwiększyć przepustowość kanału o 5 mln TEU rocznie. Projekt ma na celu zwiększenie konkurencyjności Panamy jako węzła intermodalnego i zwiększenie możliwości przeładunkowych, a jednocześnie stanowi odpowiedź na presję ze strony Stanów Zjednoczonych w związku z sugestiami prezydenta Donalda Trumpa dotyczącymi chińskiej kontroli nad kanałem.
W spotkaniu na temat inwestycji zorganizowanym przez Panama Canal Company wzięły udział 22 firmy, zarówno operatorzy terminali, jak i armatorzy. Byli wśród nich: APM Terminals, Cosco Shipping Ports, CMA Terminals, DP World, Hanseatic Global Terminal (HAPAG), MOL, PSA International, SSA Marine-Grupo Carrix i Terminal Investment Limited (MSC), jak również: CMA CGM, ONE, Evergreen, Hapag-Lloyd, HMM, Maersk, MSC, OOCL, COSCO, Yang Ming i ZIM. Obecny był również Port Houston. Panama przewiduje zakończenie procesu wyboru operatorów w IV kwartale 2026 r.
Cały czas w Sądzie Najwyższym Panamy toczy się również postępowanie sądowe wniesione przez prokuratora generalnego. Twierdzi on, że koncesja CK Hutchison na obsługę terminali w kanale jest nielegalna, została przyznana bez przetargu.
Pozostaje jednak możliwość zawarcia ugody z CK Hutchison, który na początku zaproponował sprzedaż koncesji konsorcjum amerykańskiemu BlackRock i Terminal Investment Limited, spółki należącej do MSC.




