Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy ostro skrytykowało Chiny po tym, jak „Financial Times” ujawnił, że chiński kontenerowiec obsługuje serwis na okupowany przez Rosję Krym. Ukraina złożyła oficjalnym protest w chińskim MSZ i powiadomiła Międzynarodową Organizację Morską.
Korzystając z danych dostarczonych przez Ukrainę, „FT” i inne agencje śledziły ruchy kontenerowca Heng Yang 9, o pojemności 720 TEU, a gazeta donosi, że w ostatnich miesiącach statek odbył co najmniej 3 rejsy na Krym. Jednostka pływa pod banderą Panamy, a jej właścicielem jest firma Guangxi Changhai Shipping.
Dane z monitoringu sugerują, że statek wielokrotnie zmieniał swoje transmisje, informując o obecności w Porcie Kaukaz po wschodniej stronie Cieśniny Kerczeńskiej. Analiza danych satelitarnych wskazuje, że wypłynął ze Stambułu, zatrzymał się w Noworosyjsku, a następnie, maskując sygnał AIS, wpłynął do Sewastopola. „FT” uważa, że statek jest wykorzystywany do eksportu towarów z przemysłowych i rolniczych regionów Doniecka i Chersonia, również na okupowanej Ukrainie. Powołuje się na rosyjskie doniesienia o nowej linii kolejowej na Krym, która miała obsługiwać kontenery z Rosji.
Po aneksji Krymu przez Rosję w 2014 r. kraje zachodnie wprowadziły sankcje na Moskwę, w tym zakaz korzystania z portów na Krymie. Międzynarodowa żegluga raczej omijała ten obszar, a kilka jednostek, które mimo wszystko zawinęły na Krym, zostało zatrzymanych przez Ukrainę i oskarżonych o wywóz skradzionego zboża i innych materiałów. Ostatnio jednostki te zostały sprzedane.





