IMO podnosi poprzeczkę

fot. imo.org

Państwa członkowskie IMO osiągnęły wstępne porozumienie w kwestii dostosowania żeglugi do Porozumienia Paryskiego. Nowo uzgodniona mapa drogowa The Marine Environment Protection Committee (MEPC) dotycząca klimatu wzywa do osiągnięcia zerowej emisji netto „do 2050 r. lub w jego okolicach”. Jak informuje IMO „umowa zmierza do rozwiązania tej kwestii i zawiera elementy propozycji organizacji pozarządowych, krajów rozwijających się oraz przeciwników tych działań – takich jak Chiny, które naciskają na większą elastyczność w docelowym terminie i mniej ambitną politykę emisyjną”.
Cele zawarte w porozumieniu IMO obejmują 20-proc. redukcję emisji do 2030 r. i 70-proc. redukcję do 2040 r. (w stosunku do poziomów z 2008 r.). Pierwszy cel byłby zasadniczo osiągalny dzięki technologiom już będącym w użytku. Jednak cel na 2040 r. wymagałby głębszych zmian, szczególnie w zakresie paliw. Umowa nie spełnia, co prawda, celów organizacji pozarządowych zajmujących się ekologiczną żeglugą, takich jak Clean Shipping Coalition, Transport & Environment i Ocean Conservancy, ale jest znacznie bardziej zaawansowana niż poprzednie plany IMO dotyczące 50-proc. redukcji do 2050 r. Mimo to ustalone przez IMO cele są niewiążące, podobnie jak wcześniej uzgodniona wersja, a tekst wzywa do przestrzegania ich tylko wtedy, gdy „pozwalają na to okoliczności krajowe”.
Poza celami w zakresie emisji, MEPC poruszył także kwestię dekarbonizacji w kontekście opłaty węglowej. Mimo silnego sprzeciwu ze strony Chin IMO przyspieszy prace nad ustalaniem cen uprawnień do emisji CO2 jako „środka ekonomicznego”.

PRZEZPiotr Frankowski
ŹRÓDŁONAMIARY Newsletter #256
Poprzedni artykułPSA inwestuje w Duisburgu
Następny artykułSłabe półrocze w terminalach kontenerowych