Spadki, spadki, spadki

Fot. Freepik

W I półroczu br., 10 największych europejskich portów kontenerowych przeładowało łącznie ponad 30,4 mln TEU, czyli o 7,25% mniej niż w I połowie ub.r. i o 8,86% mniej niż w analogicznym okresie 2021 r. – wynika z raportu „Significant decreases in container handling in the largest European container ports”, opracowanego przez Actię Forum.

Spadki obrotów odnotowano w 8 z 10 największych portów kontenerowych naszego kontynentu, z czego aż w sześciu były one dwucyfrowe. Według autorów raportu jest to związane z pogarszająca się sytuacją gospodarczą, spadającą produkcją przemysłową oraz sankcjami nałożonymi na Rosję po agresji na Ukrainę w 2022 r.

Liderem w przeładunkach kontenerów w Europie pozostaje Rotterdam z wynikiem na poziomie 6,7 mln TEU. Oznacza to jednak spadek o 8,22%. Tuż za nim plasuje się zespół belgijskich portów Antwerpia-Brugia, który również odnotował 5,2% spadku obrotów. W I półroczu br. obsłużono tam 6,4 mln TEU. Najniższe miejsce na podium zajmuje Hamburg, przez którego nabrzeża przeszło 3,8 mln TEU, co oznacza spadek o 11,63% w porównaniu do analogicznego okresu ub.r. Niemiecki rząd zatwierdził niedawno nabycie przez COSCO udziałów w jednym z terminali, co ma wypełnić lukę powstałą po w utracie ładunków rosyjskich.

Jeden z największych spadków zanotował inny niemiecki port Bremerhaven, sklasyfikowany na 7. miejscu. Wyniósł on prawie 15,1% w porównaniu do I półrocza 2022 r. Dwucyfrowy spadek zanotowały także hiszpańskie porty – Walencja (4 miejsce) i Barcelona (10 miejsce). W pierwszym z nich wynik za pierwsze 6 miesięcy br. był gorszy o 11% (2,3 mln TEU) w porównaniu z analogicznym okresem ub.r. , a w drugim obsłużono 1,6 mln TEU, co oznacza spadek o 10,9% . W trzecim z hiszpańskich portów, Algeciras (5 miejsce), obroty były mniejsze zaledwie o 0,47%, i wyniosły 2,33 mln TEU. Mniejsze obroty odnotował również zamykający ranking kompleks HAROPA, skupiający porty Hawr, Rouen i Paryż, który osiągnął wynik 1,25 mln TEU, gorszy aż o 15,8% niż rok wcześniej.

Natomiast jednym z dwóch portów, które odnotowały wzrost przeładunków, był Pireus (6 miejsce). Kontenerów było tam o 4,86% więcej niż rok wcześniej – osiągnięto poziom 2,24 mln TEU. Dziewiąte miejsce zajmuje włoski Port Gioia Tauro ze wzrostem o 2,05% do 1,74 mln TEU.

Jeśli chodzi o polskie porty, to w I półroczu br. w Gdańsku przeładowano 1 mln TEU, co oznacza spadek o ponad 7%, w Gdyni było ich 407,6 tys. TEU, czyli o ok. 10% mniej niż rok wcześniej, zaś w Szczecinie 37,6 tys. TEU, co oznacza wzrost o 7,2% względem I półrocza ub.r.

PRZEZPiotr Frankowski
ŹRÓDŁONAMIARY Newsletter #260
Poprzedni artykułNa bałtyckim rynku portowym
Następny artykułSpowolnienie gospodarcze i sankcje