Na bałtyckim rynku portowym

fot. Port Gdańsk

Pierwsze półrocze 2023 r. przyniosło na rynku bałtyckich przeładunków portowych minimalny wzrost wynoszący 0,4%, co przełożyło się na obroty w wysokości 456,7 mln t. Wynik ten był efektem pozytywnych zmian, głównie w Polsce ( więcej o 12 mln t), Rosji (przyrost 6,5 mln t) i na Litwie (przyrost 2,7 mln t), a także spadków w Estonii (o 4,8 mln t), Finlandii (o 3,6 mln t) oraz na Łotwie (o 3,4 mln t). Pierwsze półrocze przyniosło również pewne zmiany wśród rynkowych liderów. O ile pierwsze trzy pozycje nie zmieniły się w stosunku do ubiegłego roku, na 4. pozycję awansował port w Petersburgu, co wynikało z jego 4,7-proc. wzrostu oraz spadku obrotów Göteborgu o 6,8%.

Znów liderem wzrostów był Gdańsk, w którym przeładunki zwiększyły się aż o 11 mln t (36,1%). Ograniczenie przeładunków trwało zaś w portach państw bałtyckich. Największe straty odniósł Tallin (30,6%), Ventspils (21,5%), Ryga (14,9%) oraz Kłajpeda (11,1%). Sytuacja ta jest niewątpliwie związana z ograniczeniem wymiany handlowej Rosji w wyniku sankcji (import), a także przesunięciem strumienia rosyjskich ładunków eksportowych do macierzystych ośrodków.

PRZEZPiotr Frankowski
ŹRÓDŁONAMIARY Newsletter #260
Poprzedni artykułInwestycja w infrastrukturę drogową
Następny artykułSpadki, spadki, spadki