LNG wciąż na topie

Według stowarzyszenia SEA-LNG 2021 r. był rekordowy, jeśli chodzi o wykorzystanie gazu ziemnego jako paliwa żeglugowego. Eksperci wskazują na rekordowe zamówienia na budowę statków z napędem LNG oraz rozwijającą się sieć miejsc bunkrowania.

SEA-LNG informuje, powołując się na dane agencji Clarksons Research, że do końca tego roku usługi bunkrowania LNG będą dostępne w 170 portach. Ponadto w 2021 r. statki zasilane gazem ziemnym stanowiły prawie 30% nowo budowanego tonażu brutto zamówionego na świecie.

W segmencie kontenerowców LNG staje się bardzo popularnym wyborem. Zaledwie w ciągu roku CMA CGM zamówiła 10 statków napędzanych w ten sposób, ZIM wyczarterował 10, Hapag-Lloyd zamówił sześć, a MSC przebudowało niektóre z już eksploatowanych jednostek na to paliwo. Coraz więcej jednostek zasilanych ciekłym gazem ziemnym zamawiają i wprowadzają do eksploatacji także armatorzy samochodowców, tacy jak: NYK, MOL czy Wallenius.

SEA-LNG uważa, że rosnące ​​zamówienia świadczą o zaufaniu branży co do rozwoju przyszłych dostaw bio-LNG i gazu syntetycznego, które mogą być dodawane do kopalnego, gdy już staną się dostępne na dużą skalę. Ponadto według organizacji LNG oferuje „najlepszy zwrot z inwestycji w 10-letnim horyzoncie” w porównaniu z innymi opcjami redukującymi np. zawartość siarki w spalinach, „z szybkimi okresami zwrotu wynoszącymi od 1 do 2 lat”. Ponadto badania SEA-LNG, przeprowadzone przez firmę doradczą Sphera, sugerują, że wykorzystanie kopalnego LNG zmniejsza wydzielanie gazów cieplarnianych nawet o 23%.

PRZEZPiotr Frankowski
ŹRÓDŁONAMIARY Newsletter #220
Poprzedni artykułKontenerowe rekordy
Następny artykułSpór o żeglugową emisję