Co przyciąga kierowców do zawodu?

Zamiłowanie do jazdy i atrakcyjne zarobki najbardziej przyciągają chętnych do zawodu kierowcy. Takie wnioski można wysnuć na podstawie badań ankietowych przeprowadzonych przez Polski Instytut Transportu Drogowego wśród kierowców zawodowych. W opinii kierowców ich profesja należy do ciekawych. Zamiłowanie do jazdy wpłynęło na decyzję o podjęciu pracy w transporcie wśród 35,6% ogółu badanych kierowców zawodowych. Istotnym czynnikiem było także zamiłowanie do podróżowania i możliwość zwiedzania innych krajów, co oferuje prowadzenie ciężarówki (12,8%). Drugą grupą czynników motywujących stanowiły bodźce ekonomiczne, takie jak: atrakcyjność zarobków, duża liczba dostępnych ofert pracy czy możliwość świadczenia pracy w elastycznym czasie. Spośród nich na pierwszy plan wysunęła się wysokość oferowanych zarobków w transporcie. Atrakcyjną pensję wskazało 21,1% osób, plasując ten czynnik na drugiej pozycji wśród najistotniejszych motywatorów. Łatwość znalezienia zatrudnienia podkreśliło też 20% ankietowanych. Z kolei elastyczne godziny pracy tylko dla 8,9% miały wpływ na ich drogę zawodową. Spośród najmłodszych kierowców, w wieku 18-24 lata, zdecydowanie na pierwszy plan wysunęła się pasja kierowania pojazdami i jeżdżenia. Wskazało tak 85,7% ankietowanych w samej tylko opisywanej grupie wiekowej. Liczyły się też dla nich dobre zarobki, jakie może im zaoferować branża TSL (76,2%). Wśród ankietowanych kierowców po 40 roku życia, aż 70% w grupie wiekowej 41-45 lat pragnie dzięki pracy zwiedzać nowe miejsca. Cenią oni sobie też, bardziej niż inni, elastyczne godziny pracy. W badaniu udział wzięły osoby ze wszystkich kategorii wiekowych, z których najwięcej legitymowało się stosunkowo młodym wiekiem, do 30 roku życia. Stanowili oni łącznie 52,3%. Najmniej liczną pięciolatkę reprezentowali kierowcy między 41 a 45 rokiem życia, było zaledwie 5,8%. Najstarsi badani, powyżej 50 roku, stanowili łącznie 16,3%.

PRZEZCzesław Romanowski
ŹRÓDŁONamiary na Morze i Handel
Poprzedni artykułUE chce przyspieszenia offshore wind
Następny artykułCzas na kolejne dobre 100 lat